Moja metamorfoza

Najszerszy grzbietu przodem. 💪🔥

Jedno jest pewne, jeżeli nie chcesz zaniedbać swoich obowiązków – nauki czy pracy, osiągnięć siłowych, swoich wymiarów cały okres redukcji tkanki tłuszczowej musi być indywidualnie przemyślany. Ludzie zapominają o najważniejszym aspekcie, jakim bez wątpienia jest zdrowie. Absolutnie nie można cały czas patrzeć na liczby. Trzeba mieć na uwadze konsekwencje długiego ujemnego bilansu kalorycznego oraz restrykcyjnej, ubogoenergetycznej diety. W naszej diecie ważne są wszystkie składniki pokarmowe bogate w makro i mikroelementy, odpoczynek od ujemnego bilansu kalorycznego i zdrowy rozsądek. Dla porównania – moja najmniejsza ilość kilokalorii w diecie to rotacyjnie od 3000 do 2600kcal przez dwa ostatnie tygodnie redukcji.

To straszne jak ludzie potrafią się głodzić na 1200kcal – 1000 kcal, na dodatek przy źle dobranych produktach i składnikach pokarmowych co jest prostą drogą do niedożywienia i wyniszczenia organizmu. Zwróćcie również uwagę, że dieta to nie tylko ryż z kurczakiem, ewentualnie kurczak z ryżem. Większość osób żywiących się tak monotonnie wytrzymuje na takim jadłospisie maksymalnie kilka miesięcy, z wiadomym skutkiem.

Racjonalną dietę trzymam już prawie 9 lat i z przyjemnością jej przestrzegam. Poziom wiedzy i doświadczenie pozwala mi na produkty, które dla niektórych byłyby marzeniem na redukcji tkanki tłuszczowej i nie chodzi mi o „fit przepisy” , których jest multum w Internecie, bo bardzo rzadko z nich korzystam. Podstawą zbilansowanej, racjonalnej diety jest wiedza, różnorodność i kreatywność. No i oczywiście czerpanie przyjemności z jedzenia, bo katowanie się tym, co wcale nam nie smakuje prędzej czy później spowoduje powrót do starych nawyków. 📚🍏